22 lata mineły... wcale nie jak jeden dzień...
Dostałam śliczną srebrną branzoletkę z cyrkoniami od mojego mężczyzny..
Nigdy nie dostałam takiego prezentu od chłopaka.. tym bardziej własnego..
Dlatego jestem przepełniona tym cudownym takim uczuciem.. rozpieszczenia?
hmm nie ważne jakie to uczucie ale przyjemnie mi jest..
A pomyśleć, że dwa tygodnie temu zerwał ze mną... po czym 3 dni później wyjaśnił, przeprosił i prawie powiedział że.. ko..
ale prawie robi dużą róźnicę :D
Jestem z nim nadal.. ale już nie ufam tak bardzo jak wcześniej..
Sesja prawie zdana, jeszcze jeden egzamin przede mną.. trzymajcie kciuki!!